Sito, które znajduje się tuż nad syfonem w umywalce służy do zatrzymywania włosów, resztek jedzenia oraz przypadkowych "zgub". Zazwyczaj spotykamy metalowe lub miedziane sitka, które kosztują od pięciu do dwudziestu złotych za sztukę. Ich największym minusem jest przepuszczalność, a więc sprawność przesiewowa. Sita metalowe lub miedziane często się zapychają, choć nie powinny. Czy warto je wymienić na inne, nowsze, poliuretanowe? Tego dowiecie się poniżej!

Czym są sita poliuretanowe?

Poliuretan tworzy się z polimerów, które dzięki wiązaniu mogą nadać mu specyficznych właściwości. Jako, że poliuretan produkowany jest w warunkach laboratoryjnych - może być twardy jak głaz lub elastyczny niczym guma.

Sita poliuretanowe występują w wielu formach. Stosowane w branży wydobywczej sprawdzają się świetnie. Ich stożkowe otwory nie zapychają się, dlatego ich przeznaczeniem mogą być umywalki, pół - syfony oraz zlewy przemysłowe.

Czy to droższy zamiennik metalu?

Sita poliuretanowe są dużo lepsze od metalu, ponieważ nie rdzewieją, a temperatura nie ma na nie wpływu. Nie wymagają też specjalistycznej pielęgnacji, ponieważ bieżąca woda oczywiści je z nadmiaru nieprzesianych odpadów, które możemy wyjąć ze zlewu. Poliuretan jest ponadto dużo odporniejszy, zatem jedno sito w zupełności wystarcza na długie lata.

A czy Wy już posiadacie sita poliuretanowe? Jeśli tak, to napiszcie pod tematem jakiej marki i gdzie ich używacie!